W województwie śląskim działa 121 klubów piłkarskich grających w 6 najwyższych klasach rozgrywkowych – od ekstraklasy do klasy okręgowej. Ostatnie lata to czas, kiedy stadionowe chuligaństwo przenosi się z trybun największych stadionów, na małe lokalne areny sportowe. Powoduje to, że coraz większe siły policyjne angażowane są do zabezpieczania zawodów rozgrywanych w coraz niższych ligach piłkarskich.
W ubiegłym roku śląscy policjanci zabezpieczali 406 meczów piłki nożnej, w tym 43 imprezy określane jako mecze podwyższonego ryzyka. W zabezpieczenia te zaangażowanych było łącznie 32 697 policjantów. Tylu właśnie stróżów prawa pilnowało stadionowych chuliganów, zamiast patrolować ulice naszych miast.
Dzięki zaangażowaniu i profesjonalizmowi policjantów liczba naruszeń porządku w trakcie meczów piłki nożnej regularnie spada, a tam gdzie dochodzi do chuligańskich wybryków na stadionach, ich sprawcy są szybko i skutecznie identyfikowani i pociągani do odpowiedzialności.
Jednak działalność stadionowych bandytów nie ogranicza się jedynie do samych stadionów. Znamy liczne przykłady bojówek klubów piłkarskich, które w istocie pod przykrywką dopingowania swojej drużyny, prowadziły zorganizowaną działalność przestępczą- handlowały narkotykami, wymuszały haracze i popełniały przestępstwa rozbójnicze. Przykładem tu może być rozbity jesienią ubiegłego roku gang składający się z pseudokibiców katowickiego klubu, z których 9 trafiło za takie właśnie przestępstwa do aresztu.
Działający w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach Wydział do Walki z Przestępczością Pseudokibiców może się pochwalić sukcesami na polu zwalczania pospolitej przestępczości grup pseudokibiców. W ubiegłym roku przedstawiono zarzuty 507 osobom, w 9 przypadkach były to zarzuty zabójstwa lub pobicia ze skutkiem śmiertelnym, w 93 rozboju lub wymuszenia rozbójniczego, 111 osób usłyszało zarzut udziału w bójce i pobiciu, a 40- kradzieży lub przywłaszczenia mienia.
Wielokrotnie policjanci zapobiegli nielegalnym starciom pseudokibiców poza stadionami, potocznie zwanymi ustawkami. Do policyjnych akcji, które odbiły się szerokim echem należała ta z października 2016 roku, kiedy to pod katowickim spodkiem nie dopuścili do regularnej bitwy pomiędzy chuliganami z Chorzowa, Zabrza i Katowic.
Nie można też pominąć bardzo istotnego problemu związanego z pseudokibicami, a mianowicie zabezpieczenia ich przejazdów na mecze i powrotów z nich. Działania te angażują ogromne siły policyjne – w roku ubiegłym w patrolach zabezpieczających przejazdy uczestników wzięło udział 13 330 policjantów.
W trakcie przemieszczania się chuliganów środkami masowej komunikacji wielokrotnie dochodziło do niszczenia środków transportu, dworców kolejowych i infrastruktury transportowej. Znając zachowanie grup pseudokibiców możemy stwierdzić, że nawet kiedy nie naruszają one prawa w pociągach czy autobusach, to ich zachowanie wpływa na obniżenie poczucia bezpieczeństwa i komfortu podróży innych pasażerów.
W trakcie rozpoczynającej się kolejki rozgrywkowej piłkarskiej Ekstraklasy śląscy policjanci będą kontynuowali współpracę z przewoźnikami, w tym z Kolejami Śląskimi. Jest ona między innymi wynikiem porozumienia, jakie z przewoźnikami kolejowymi w październiku 2015 roku zawarł Komendant Główny Policji. Jednak od rundy wiosennej kolejarze i policjanci otrzymali nowe narzędzie do dyscyplinowania kibiców. Jest nim zmiana w regulaminie Kolei Śląskich, pozwalająca sprawdzać bilety już na peronie, przed wejściem do pociągu. Ma to zapobiec niekontrolowanym przejazdom „na gapę” agresywnych grup pseudokibiców.
Mamy nadzieję, że nowe rozwiązanie wpłynie pozytywnie na bezpieczeństwo na dworcach i w pociągach.