W sobotę w Tychach odbył się VI Wilkowyjski Zlot Motocyklowy, w którym udział wzięło prawie dwa tysiące uczestników. Honorową paradę motocyklową na tyskich drogach podziwiało na trasie przejazdu wiele osób. Uroczysta msza święta w intencji motocyklistów wypełniła po brzegi kościół w tyskiej dzielnicy Wilkowyje. Po jej zakończeniu odbył się tradycyjny piknik z wieloma konkursami dla miłośników jednośladów.
Również w sobotę w Żorach propagowano bezpieczną jazdę motocyklem oraz dbano o dobre imię kierowców jednośladów. To główne cele działalności żorskiego, katolickiego klubu o nazwie "Souls Hunters". Ich przesłanie, to: bezpieczeństwo, przyjaźń i szacunek na drodze. Po poświęceniu motocykli, pod eskortą żorskich i rybnickich policjantów, uczestnicy wyruszyli w stronę Starego Miasta. Widowiskowa parada przebiegła ulicami miasta, aż po bramy żorskiego Dzikiego Zachodu, gdzie zgromadziło się około tysiąca zmotoryzowanych.
Niedziela była dniem, w którym stowarzyszenie "Dawcy Uśmiechu", wspólnie z Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego w Katowicach, uświadamiali motocyklistów na temat niebezpieczeństw mogących wystąpić w czasie jazdy jednośladem. Rano, w WORD-zie, uczestnicy zapoznali się z wymaganiami jakie należy spełniać, chcąc ubiegać się o prawo jazdy kategorii "A". Prowadzone były pokazy egzaminu praktycznego dla przyszłych motocyklistów. Następnie odbył się uroczysty przejazd kolumny motocyklowej ulicami Katowic i Sosnowca, gdzie na parkingu przy jednym z centum handlowych odbyła się druga część imprezy. Można było zobaczyć tam pokazy umiejętności motocyklistów i udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.
Najliczniejsza impreza motocyklowa na Śląsku, prawdopodobnie w skali kraju, odbyła się w niedzielę na wzgórzach częstochowskiej Jasnej Góry. Według organizatorów, XIII Motocyklowy Zlot Gwiaździsty zgromadził około 40 tys. miłośników jednośladów. Tak duża liczba uczestników wymagała od policjantów ruchu drogowego zabezpieczenia niemalże wszystkich skrzyżowań w centrum miasta, by zapewnić płynne dotarcie i wyjazd z okolic sanktuarium.
Niestety, pomimo wszystkich spotkań, w trakcie których główną uwagę zwracano na bezpieczeństwo kierujących jednośladami, na śląskich drogach tylko w czasie dwóch weekendowych dni doszło aż do 25 zdarzeń z udziałem motocyklistów. W ich wyniku zginął kierujący motocyklem który, jak wstępnie ustalono, wracał ze zlotu w Częstochowie. Kilkanaście osób doznało natomiast poważnych obrażeń ciała. Mundurowi wzywani byli również do kilku "wywrotek" motocyklistów, gdzie okazywało się, że ich uczestnicy prawdopodobnie nie odnieśli żadnych obrażeń i odjechali przed przybyciem patrolu we wskazane miejsce. Sytuacja ta w sposób jednoznaczny potwierdza, że niestety nie wszyscy zdają sobie sprawę, że jazda motocyklem wymaga dużych umiejętności i przede wszystkim zdrowego rozsądku. Na ich bezpieczeństwo duży wpływ mają również kierowcy samochodów, którzy muszą mieć świadomość, że po drodze jeżdżą również miłośnicy jednośladów. Tylko w kwietniu na Śląsku zginęło już trzech motocyklistów. Sytuacja ta wymaga podjęcia szybkich działań przez Policję, która jest jednym z organów dbających o bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Dlatego też policyjne patrole na drogach w sposób szczególny zwracać będą uwagę na bezpieczeństwo motocyklistów. Należy spodziewać się wzmożonych kontroli motocyklistów, a także kierujących innymi pojazdami i pieszych łamiących przepisy ruchu drogowego wobec kierujących jednośladami. Biorąc pod uwagę zwiększającą się liczbę motocykli na naszych drogach, apelujemy o wyostrzenie wzroku przez kierowców samochodów i pieszych tak, aby zauważyć motocykl. Motocyklistom natomiast radzimy, aby w czasie jazdy z najwyższą czujnością stosowali się do zasady ograniczonego zaufania.
Nie pozwólmy na to, by radosne spotkanie w gronie miłośników motocykli już na chwilę po jego zakończeniu w trakcie drogi powrotnej kończyło się tragedią...