Przestrzegamy internautów przed oszustami działającymi na portalach randkowych. Na przykładzie jednego z użytkowników popularnego międzynarodowego serwisu, przedstawiamy sposób działania sprawców. Na portalu randkowym internauta trafił na profil kobiety, podającej się za pochodzącą z Filipin mieszkankę Chin. Profil zawierał jej imię, zdjęcie, zawód i kraj oraz miasto zamieszkania. Polak i cudzoziemka zawarli znajomość, która szybko przerodziła się w regularną korespondencję internetową oraz telefoniczną. Kobieta zapewniała o swoim uczuciu i powiedziała, że chciałaby zamieszkać w Polsce. Para zaczęła planować jej przyjazd. W tym celu mężczyzna przelał na zagraniczne konto - jak sądził jednego z biur podróży - kwotę niezbędną do opłacenia podróży oraz utrzymania się kobiety w Polsce przez najbliższe pół roku. W dniu zaplanowanej podróży mężczyzna otrzymał informację, że jego „ukochana” została zatrzymana na lotnisku, gdyż przewoziła dla niego w bagażu złoto. Aby uwolnić ją z aresztu, niezbędne było przelanie dodatkowych pieniędzy. Polaka powiadomił o tym mężczyzna podający się za zagranicznego urzędnika. Po rzekomym zwolnieniu z aresztu, kobieta skontaktowała się ze swoim znajomym za pośrednictwem internetu i zapewniła, że niedługo przyleci do Polski. Mężczyzna zorientował się, że został oszukany po tym, jak natknął się na założony dwa dni wcześniej profil z wizerunkiem swojej sympatii. W sumie oszustka wyłudziła od niego ponad 32 tysięcy złotych oraz naraziła go na koszty zawiązane z połączeniami telefonicznymi i sms-ami. Niewykluczone, że za oszustwami stoi zorganizowana szajka międzynarodowych przestępców, którzy wykorzystują łatwowierność osób chcących poznać w internecie miłość swojego życia.